Melania

W tym sezonie letnim las był zdecydowanie moim ulubionym miejscem na plenery, a Melania jako modelka była rewelacyjna. Czuć było jakby była w swoim żywiole 😃.

Las w sierpniu gdy wybrałyśmy się na sesje zazielenił się po deszczach jeszcze bardziej niż w poprzednich miesiącach.
I udało nam się te piękne chwile zatrzymać na zawsze.
Nasza sesja trwała aż do zachodu podczas którego udało mi się sfotografować Melanię w promieniach przebijających się przez drzewa…
To była magiczna sesja. Kojarzy mi się z nią cytat:

Fotografia: obraz namalowany przez słońce bez instrukcji i reguł sztuki.

Chcesz wiedzieć więcej?

Skontaktuj się ze mną